środa, 6 maja 2015

Aspragus lasagna for comfort

"Food, like a loving touch or a plimpse of divine power,
 has that ability to comfort."
{Norman Kopas}

 Nigdy nie wiem czy szparagi wstawiać do wazonu czy kłaść do garnka -  i piękne i miłe dla podniebienia (i zdrowia).

Gotowanie dla najbliższych to jedna z moich ulubionych form relaksu.  Spokój, miłość i radość podczas gotowania są równie ważne jak pozostałe składniki. A ta lazania  (na podstawie przepisu Tessy Kiros  "Recipes & Dreams', str. 128) to dla mnie prawdziwe 'comfort food'. I duch i ciało ukontentowane. Idealna, gdy za oknami deszcz, a w ramionach nadal czuć skutki wczorajszej sesji zdjęciowej z której wróciliśmy nocą. 
Dania, które w całości stawia się na stole, aby domownicy mogli się nimi dzielić sycą wspólnie spędzany czas dodatkową dobrą energią...

 xoxo,
Alicja

3 komentarze:

  1. Zgadzam się całkowicie, są miłe i dla oka i dla podniebienia.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowicie wyglądają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie ma przepisu.... :/

    OdpowiedzUsuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!