środa, 14 maja 2008

RETRO CHARMS - moja słabość....





Codziennie staram się ćwiczyć w dostrzeganiu piękna i sensu w drobnostkach: dziecko nucące nową piosenkę - jak błogo..., kolejny kwiat zakwita na moim balkonie - jak miło, książka w dłoni - jak wspaniale... A kiedy mogę oddać się mojemu ulubionemu hobby: tworzeniu zawieszek, które ochrzciłam Retro Charms - wspaniały nastrój zagwarantowany! Pracując nad nimi - co też ważne: wyciszam się... Swoista kontempalcja...


A potem kolejne przyjemności: obdarowywanie zawieszkami przyjaciół, wynajdywanie kolejnych dekoracyjnych zastosowań dla zawieszek.... i obserwowanie jak wtapiają się w dom, tworząc jego atmosferę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!